
Czytając Wasze komentarze na blogu i Facebooku widzę, że modele Lazuro poruszyły Wasze serca i zmysły. Słusznie pokochaliście połączenie kolorów, delikatność koronek i efekt jaki daje przezroczysta siateczka. Natalia potwierdza, że Lazuro chemise to coś więcej niż koszulka…
Zawitał u mnie kolejny nowy produkt Obsessive- Lazuro chemise. Zaraz po otwarciu paczki wiedziałam, że od razu polubię ten komplet składający się z koszulki i stringów typowo w moim stylu.
Mam słabość do koszulek o prostym kroju i koronek, więc do szczęścia brakowało mi tylko, aby wszystko dobrze leżało.
Dół koszulki wykonany jest z elastycznej, drobnej, prześwitującej siateczki (zdjęcie nr 3 i 4 poniżej), która ładnie przylega do ciała i okala biodra. Pod piersiami mamy dość szeroki pas delikatnej i również elastycznej, czarnej koronki z lazurowymi motywami ( zdj. 1), z której także wykonane są miseczki (zdj. 2). Góra wiązana jest na satynowych wstążeczkach. Sukienka sięga ledwo za pośladki, gdzieś ok. 2cm przy wzroście 166cm. Miałam trochę obawy co do szwów pośrodku miseczek, kiedyś posiadałam strój z podobnym szwem, który strasznie drażnił pierś. Tutaj na całe szczęście nie mam tego problemu, a całość jest naprawdę wygodna i dopasowana.
Do kompletu dołączone są również stringi wykonane z identycznej siateczki jak w koszulce oraz czarno-lazurowej koronki z delikatnymi, niezbyt widocznymi, czerwonymi dodatkami. Nie są one aż tak mocno powycinane z przodu, z tyłu pasek jest dość szeroki, a mimo to dobrze układają się na ciele. Swym prostym krojem świetnie pasują do koszulki i również są bardzo wygodne.
Moim zdaniem szorty z lazurowej kolekcji wraz z koszulką prezentowały by się jednak lepiej. Stringi są już dosyć popularne i mimo, że skąpe to szorty są znacznie ciekawsze, kuszące i wbrew pozorom lepiej podkreślają kobiece kształty. Komentarz Obsessive: dlatego właśnie zaprojektowaliśmy dodatkowo Lazuro shorts, aby każda kobieta mogła dobrać coś dla siebie 🙂 Koszulka jednak mogłaby się źle układać na szortach. Strigni pod tym względem są odpowiedniejsze.
Komplet ten został numerem jeden spośród mojej dotychczasowej bielizny i oboje jesteśmy z niego w pełni zadowoleni.
Strój powinien być dostosowany do temperamentu. Ten idealnie pasuje do mojego charakteru, figury i gustu. Muszę też przyznać, że w tym stroju czuję się naprawdę seksownie, bez kompleksowo i komfortowo w łóżku, co również zauważył mój mężczyzna i którego wyobraźnię wyjątkowo poruszył.
Natalia.