
Dziś Dzień Pizzy! Jak dobrze, że rano w piekarni zaopatrzyłam się w takową. Co z tego, że tylko z nazwy przypomina pizzę, zaraz ją odgrzeję i porozkoszuję się chociaż tą namiastką. Grunt, że ciasto i ser są 🙂 Spróbuję rozbudzić też Wasz apetyt recenzją Marty – na pewno kojarzycie jej postać z FB – jest bardzo aktywną Fanką Miesiąca styczeń:)
Swą pierwszą recenzję zacznę od tego, iż Bodystocking G303 miał być prezentem na Walentynki – jednak nie wytrzymał aż tak długo w szafce 😉 Po pierwsze paczka z bielizną przyszła bardzo szybko – wręcz ekspresowo! Dodatkowo miło zaskoczył mnie prezent od Obsessive – czarna, satynowa opaska – pobudzająca wyobraźnię do działania 😉
Po otwarciu paczki jednak najpierw moją uwagę zwróciła nowa „szata” produktów Obsessive – białe pudełeczko ze zdjęciem bielizny znajdujące się w środku. Najbardziej poza zdjęciem modelki w bieliźnie rzuca się w oczy znaczek – różowe kółko z napisem Spicy – pikantny 😉
Następnie wyciągnęłam różową szufladkę, po której otwarciu i odchyleniu papieru z jakże trafnym napisem „inspire your desire” – moim oczom ukazała się krwisto czerwona bielizna – Bodystocking G303!
Moje pierwsze myśli, jak wyjęłam ją z pudełka – „jak ja to na siebie założę?” 😉 Ale po chwili obserwacji spróbowałam i nie było wcale tak ciężko! Mimo obaw bardzo szybko i łatwo udało mi się wślizgnąć w to CUDO! A gdy miałam je już na sobie – czułam się bardzo seksownie i powabnie. Nie miałam poczucia ani żadnego ucisku, ani jakiegoś dyskomfortu… Sam materiał jest bardzo lekki, rozciągliwy i przyjemny w dotyku – szczególnego uroku całości dodają serduszka na piersiach i udach… Bielizna niczego nie spłaszcza – wręcz przeciwnie, pięknie eksponuje kobiece walory! Doskonale dopasowuje się do ciała. A co najważniejsze – nie trzeba ściągać jej podczas igraszek i miłosnych uniesień (dzięki połączeniu w tym modelu topu na ramiączkach i pończoch za pomocą 4 średniej grubości paseczków – 2 z przodu i 2 z tyłu) – co z pewnością spodoba się Panom 😉 Choć dla fanów nagości jest też i plus – Bodystocking G303 jest bardzo łatwe do ściągnięcia – wystarczy kilka szybkich ruchów… 😉
Miałam pewne obawy przed zarówno kupieniem, jak i założeniem tej bielizny – czy się spodoba, czy ja w niej się spodobam, czy to właśnie to, co pobudzi jego wyobraźnie? Raczej nie byłam fanką tak wyzywającej i daleko odbiegającej od klasyki bielizny… Ale, jak to się mówi – raz się żyje! Więc zakupiłam i nie żałuję wcale! Tym bardziej, iż mój mężczyzna bardzo szybko i sprawnie rozwiał wszelkie me obawy 😉 Przytoczę kilka zdań, które udało mi się zapamiętać i które mogę zamieścić w tej recenzji – a które wyszły z ust Pana B, gdy ujrzał mnie w owej bieliźnie:
pobudza zmysły
rozgrzewa do czerwoności
sexi i „do schrupania 😉
I to musi Wam wystarczyć 😉 a pointa jest taka, że Bodystocking G303 – mogę polecić w 100%!
Dziubeczek107 (komentarz Obsessive: dziękujemy bardzo za recenzję :))