
Zaczęło się. Gdy wstajemy rano za oknem jest jeszcze ciemno, a kilka godzin później nie wiele lepiej bo szaro, deszczowo i zimno. Źródła ciepła i przyjemne odskocznie pilnie poszukiwane! Maria ma dla Was interesującą propozycję… Uwaga! Będzie gorąco! 🙂
Za oknami jesień w pełni, na dworze coraz chłodniej, a my możemy ocieplić zimną aurę na dwa sposoby, albo robimy gorącą herbatę z cytryną, albo zakładamy Rubines Gorset z najnowszej kolekcji Obsessive i rozgrzewamy atmosferę na maxa ! : )
Kolejną rzeczą którą otrzymałam do testowania jest Rubines Gorset. Bardzo się ucieszyłam gdy moim oczom ukazało się właśnie to cacko, ponieważ po przejrzeniu nowości, to on podbił moje serce.
Komplet składa się z gorsetu i stringów.
Zapakowane są w pudełko w wersji maxi. Komplecik owinięty bibułką, wsadzony w szufladkę z modelką prezentującą zestaw z przodu i z tyłu. Należy do serii SEXY.
Stringi to dwa klasyczne trójkąty z czarnej siateczki… czyli to co lubimy najbardziej, elegancka czerń uchylająca rąbka tajemnicy dzięki prześwitującej siateczce i to właśnie najbardziej pobudza wyobraźnię naszych mężczyzn : )
Czas na gwiazdę naszego wieczoru, czyli Gorset !
Ma on kolor „namiętnej” purpury, materiał jest śliski, błyszczący, przyjemny w dotyku. Z przodu gorsetu widoczna jest delikatna czarna siateczka z kwiatowym wzorem. Pokuszę się o stwierdzenie że jest to połączenie wręcz idealne! Ale to nie wszystko, jest jeszcze coś, co dodaje całości elegancji, klasy, jest to czarna satynowa wstążka, którą zawiązujemy z przodu na kokardkę. Daje to rewelacyjny efekt.
Uwaga!! Nie odkręcajcie kaloryferów, atmosfera w pomieszczeniu staje się jeszcze bardziej gorąca, dzięki seksownemu wiązaniu z tyłu. Dodaje ono pikanterii naszemu zestawowi. Wystarczy jeden ruch naszego mężczyzny i… ups gorset znika z naszego ciała : )
Dzięki efektownemu sznurowaniu, gorset możemy idealnie dopasować do ciała. Uważam że jest to bardzo wygodne rozwiązanie, każda kobieta dopasuje go sobie adekwatnie do swoich potrzeb, w końcu wszystkie jesteśmy inne, czy większe, czy mniejsze, za to wszystkie piękne 😉 Z przodu gorset zapinamy na metalowe „haczyki”. Całość dobrze trzyma się na ciele, ładnie podtrzymuje biust.
Jako kobieta, czuję się w tym komplecie bardzo seksownie, podkreśla on moje atuty. Biust wygląda ponętnie, talia szczupło. Myślę że warto założyć go na siebie, choćby po to aby zobaczyć iskry w oczach naszych wybrańców;)
Mam nadzieję że dzięki mojej recenzji zostawicie jednak gorącą herbatę w spokoju i wybierzecie drugą opcję, idealną na podkręcanie jesiennej atmosfery … 😉