Cel mężczyzn: doprowadzić kobietę do orgazmu. Musi stanąć na wysokości zadania – zdobyć, zaspokoić, uszczęśliwić. Chociaż zdarzają się tacy mężczyźni, którzy znają wiele technik, które pomagają im w osiągnięciu celu to niestety – wielu pozostaje poszukiwaczami, którzy nigdy nie zostaną odkrywcami 😉

Kobieta może osiągnąć kilkanaście rodzajów orgazmów. I wcale nie muszą być one związane z tradycyjnym stosunkiem. Kobiece ciało jest niesamowicie unerwione, dlatego każdy dotyk działa piorunująco. Oczywiście każda odczuwa pieszczoty indywidualnie, jednak faktem jest, iż jedną z bardziej wrażliwych (oczywiście oprócz łechtaczki) stref są… sutki!

Wielu mężczyzn niestety o tym zapomina, albo po prostu o tym nie wie. Szkoda, bo w tym przypadku niewiedza boli – i kobiety, których niedoinformowani mężczyźni mocno pieszczą te okolice co prowadzi do raczej nieprzyjemnych odczuć – i mężczyzn, którzy nie potrafią zaspokoić swojej partnerki.

Oczywiście zdarzają się także przypadki, w których kobieta nie reaguje na podrażnianie sutków. Dzieje się tak dlatego, że piersi, a raczej ich centralne punkty nie zostały nauczone tej przyjemności. Jeśli nasz partner zawsze skupiał się raczej na „niższych sferach” naszego ciała omijając te „wyższe” lub po prostu pieścił całe piersi nie koncentrując się na sutkach – nie doznały one nigdy czułości i tym samym… nie mogły się odwdzięczyć 😉 Zachęcam więc do ćwiczeń i… cierpliwości!

Co jednak z kobietami „uwrażliwionymi” i posiadającymi świadomych partnerów? No cóż drodzy panowie – możliwości jest wiele!

Możecie ssać, gładzić , pieścić językiem, wykonywać ruchy okrężne, lekko na nie dmuchać, podszczypywać – wszystkie chwyty dozwolone! Ważne tylko, abyście zaczynali od czegoś delikatnego. Uważajcie, aby nie sprawiać partnerce bólu!

Warto wiedzieć, że małe brodawki są mniej unerwione, dlatego możecie w ich przypadku trochę poszaleć. Jeśli jednak Wasza partnerka ma duże sutki – uważajcie, aby nie skończyło się na nieprzyjemnym krzyku! Dodatkowo, zanotujcie sobie – to nie czubki sutków reagują na pieszczoty, a obszar od razu pod nim (można określić, że tak między godziną 10, a 2 na zegarku).

Co jeszcze? Rozpoczynając grę wstępną nie przechodźcie od razu do pieszczot sutków! Pierwsze pobudźcie partnerkę innymi sposobami, a dopiero później –kiedy będzie już gotowa, a jej sutki staną się twarde – skupcie się na nich. Błądźcie rękami, językiem po różnych częściach ciała. Rozepnijcie stanik, ale go nie ściągajcie. Niech trochę potęskni :)…