Sesja nowożeńców po  znanych i malowniczych uliczkach lub przed archaicznymi budowlami już nikogo nie dziwi, ale dziwi niejednego to, jak ówcześnie ślubną sesję zdjęciową, urozmaicają młodzi! Działa to baaardzo pobudzająco!Pamiątki ze ślubu stają się coraz bardziej nietypowe, a fotografowie upamiętniający to wydarzenie, prześcigają się w niekonwencjonalnych pomysłach. Ślubne zdjęcia mają tworzyć zupełnie nową i twórczą jakość.

Pojawiła się moda na tzw: „Trash the dress”
Gdzie mile widziane jest zbrudzenie lub zniszczenie sukienki, np. olejem samochodowym w nietuzinkowej stylizacji warsztatu samochodowego. Niejeden fotograf twierdzi, że jest to świetny i niebanalny pomysł. Pożądane są również klimaty industrialnych, opuszczonych fabryk, składów kolejowych i obdrapanych pomieszczeń, ze starymi przystankami autobusowymi włącznie!

Można też skorzystać z kopalni, tirów i podejrzanych menelowni, tudzież piwnic!

Nawiasem, zastanawia mnie, czy za ok 20 lat, po głębszej analizie materiałów zdjęciowych, nie okaże się, że wszyscy po roku 2010 mają fotki ze ślubu, zrobione w piwnicy 😀 !

Pojawił się też trend: „Kill the bride”

Pocałunki i zachody słońca dawno się przejadły! Polecane są ujęcia rodem z Draculi, młodzi kąsają się po szyi, udając wampiry, grożą sobie siekierą lub bronią, albo zwyczajnie lądują w średniowiecznych dybach lub przechadzają się po prosektorium! Czysta przyjemność i rozkoszna pamiątka!

I nie mówcie mi, że nie chłoniemy tendencji z Zachodu 🙂

A propos! W USA poszli o krok dalej (jak zwykle) tam nasze zaściankowe trendy, wyparła moda na nagie sesje ze świadkami!!!

Para lub Panna Młoda może wykupić sobie półnagą lub nawet nagą sesję zdjęciową. Wizażystka jest wliczona, bo jak to, bez ubrania zdjęcia ślubne można robić, ale bez makijażu, niegodne! 🙂 . Można pozować samemu bądź ze świadkami, nawet grupowo lub całą rodziną. Wyobrażacie sobie taką rodzinną fotkę przed kościołem, począwszy od pradziadków, włącznie z teściami i dzieciakami? 🙂

Nie chodzi tu ponoć o szokowanie golizną i ciałem, ale o przyjaźń, która zostaje przypieczętowana sesją!

Na wieki wieków …. łączmy się!