Zaręczyny i ślub – dwa punkty widzenia

Zaręczyny i ślub – dwa punkty widzenia

Zaręczyny w romantycznej scenerii, a później biała suknia, głośno bijące dzwony, uśmiechnięta rodzina i różowe kwiaty. Taka idyllistyczna koncepcja chyba jeszcze wielu osobom siedzi w głowach. Nie ma co ukrywać – o „proszeniu o rękę” i pięknym ślubie marzą przede wszystkim kobiety. Ale… czy na pewno?
Punkt widzenia uległ drastycznej zmianie. Wracając pamięcią kilkanaście lat wstecz lub wspominając historie rodziców wiemy przecież, że kobiety w wieku 25 lat najczęściej zmieniały już pieluszki. Zresztą, 25-letnia kobieta była już starą panną. Jak jest teraz?

Z badań CBOS wynika, iż w ciągu ostatnich pięciu lat (czyli od 2009r.) ubyło zwolenników samej instytucji małżeństwa. Co do akceptacji innych form dalszego życia – związków wolnych, konkubinatów – zależy ona aktualnie w głównej mierze od wykształcenia partnerów, zaangażowania religijnego i poglądów politycznych. Osoby z wyższym wykształceniem, mieszkające w dużych miastach uważają najczęściej, że „to tylko papierek”, który po prostu nie ma znaczenia. Ważne jest także, że coraz częściej zdarza się, że odkładamy ślub „na później” lub całkowicie odrzucamy możliwość „podpisania cyrografu” 😉 (powody finansowe? Chęć rozwoju?).

Obecnie najczęściej decydujemy się na małżeństwo w wieku 26 (u kobiet) i 28 lat (u mężczyzn). Później także rodzimy dzieci (więcej jest matek 30-40-letnich). Co ważne, ponad 30% małżeństw zostaje zawartych, ponieważ dziecko już jest „w drodze”. 

Wiemy już jakie są ogólne fakty dotyczące małżeństwa. Wróćmy jednak do głównego tematu…

Według badań mężczyźni nie zakładają rodziny, ponieważ wolą po prostu życie bez zobowiązań (45%). Często także obawiają się trudności finansowych (tak sądzi aż 33% ankietowanych) lub mieszkaniowych (29%).  Smutny jest także fakt, że 29% mężczyzn czuje, że nie spotkało jeszcze odpowiedniej osoby 🙁 Pozostałe powody np. chęć życia w nieformalnym związku (24%), rozwój kariery czy też ogólna niechęć do zostania tatą (12%).

Przeglądając fora internetowe i czytając dziesiątki dyskusji na ten temat kształtuje mi się w głowie taki ogólny trend – mężczyźni po prostu nie widzą w zaręczynach czy ślubie niczego istotnego. Dla nich to najczęściej po prostu podpis i nie ma wpływu na uczucia. Chociaż – zdarzają się także komentarze (WIELU!) facetów, którzy uważają, że po ślubie „to już po ptokach”. „Nie ma seksu, nie ma namiętności, żona tyje i nie dba o siebie”. 

Kobiety także często zgadzają się z przekonaniem, że małżeństwo to tylko nieistotna formalność. „Po co komu papierek, skoro teraz jest dobrze”?

Skoro tyle osób odrzuca małżeństwo zaczęłam zastanawiać się jak wyszukać osoby, które wierzą w małżeństwo. 

Jak się okazuje ukrywają się w czeluściach internetu. Najczęściej nie wypowiadają się na forum publicznym. Boją się? Może nastały takie czasy, że kobieta, która chce wyjść za mąż uznawana jest po prostu za mało ambitną, nudzącą się, niewykształconą, gorszą?! MOCNO mnie to przeraża. 

Kobiety, które czekają na ten wymarzony pierścionek często zbierają się w grupki „wzajemnego wsparcia” odliczając dni i godziny do „tego momentu”. Odliczających mężczyzn nie znalazłam i chyba na próźno szukać… 🙂

Powiem Wam, że rozumiem te Panie. I jest to dla mnie niezmiernie urocze. Wierzę w taką miłość na zawsze, wierzę w to, że małżeństwo cementuje. No i fakt, że w pewnym momencie człowiek potrzebuje po prostu się ustatkować. I móc przedstawić się nazwiskiem ukochanego i zrobić trylion innych rzeczy, których nie może zrobić żyjąc w konkubinacie. Zresztą, konkubinat ma dla mnie baaaardzo pejoratywny wydźwięk. Rodem z okładki „Faktu” 🙂

Może i jestem naiwna, ale mimo wielu doświadczeń i nieprzyjemnych wspomnień związanych z zaręczynami, dalej z rumieńcami na policzkach oczekuję tego dnia. Także dlatego, że życie jest krótkie i warto zrobić w nim wszystko to, o czym marzymy. Jeśli jest to życie w wolnym związku – proszę bardzo, jeśli zaś romantyczne zaręczyny i piękny ślub – wszystko jest dla ludzi! Ważne przecież jest to, co nas w życiu uszczęśliwia.

Ten wpis został opublikowany w kategorii inspiracje i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.