Łóżkowa petarda! A może niewypał? Czyli gdzie błąd popełnić może nawet największy ogier …

Łóżkowa petarda! A może niewypał? Czyli gdzie błąd popełnić może nawet największy ogier …

Drodzy Faceci,

My – Kobiety, czasami stajemy na rzęsach, aby Was rozpalić…  A Wy? Macie łatwiej (przynajmniej tak się nam wydaje), nie musicie przecież prostować włosów,  poprawiać makijażu, czy myśleć o tym, jak zakryć odrobinkę cellulitu. Ale czy jest Wam tak łatwo również w łóżku? Hmm… nie powiedziałabym tego dwa razy – a wszystko przez coś, na co nie macie wpływu – Waszą naturę „ogiera”☺.

Gdzie czyhają na Was niebezpieczeństwa? Przeczytajcie sami…

Brak Gry Wstępnej  

I to nie takiej „tu Cię dotknę, tu pocałuję i może jeszcze tutaj, a teraz hop do łóżka”. Dlaczego taki 15 sekundowy wstęp na nas nie działa?

Żeby nas rozpalić trzeba zafundować nam odpowiedni nastrój.  Wydaje się to takie oczywiste i błahe – a jednak! Wielu z Was o tym elemencie zapomina…  Gapy! Co nas najbardziej podnieca – to, co dzieje się przed! Jakieś pomysły? Proszę bardzo, mówisz i masz!

Koniecznie zadbajcie o:

  • muzykę – ale, ale! Progresywny rock odpada – to raczej nie zbuduje odpowiedniej atmosfery,
  • szum w głowie – kieliszek wina lub szampana – truskawka zamoczona w tym trunku naprawdę działa! – to nie tylko filmowy chwyt…,
  • odpowiednie oświetlenie – świeczki, przygaszone światło –trzeba tylko pamiętać o pozbieraniu rzeczy z podłogi – wizyta na pogotowiu ze złamanym nosem zdecydowanie nie jest sexy…
  • romantyczną kąpiel – wariant idealny – kąpiel we dwoje… Ahh, aż się rozmarzyłam!

Po takim rozpoczęciu wieczoru na pewno czeka na Was zielone światło… I co dalej może pójść „nie tak”?

Zmienianie pozycji z prędkością większą od prędkości światła

Nie ma nic lepszego niż wieczór – i noc – spędzone z fajnym facetem – tak, tak!… Ale… Jest już troszkę gorzej, gdy ten ideał nie został wyposażony w odpowiednią ilość wrażliwości na damskie potrzeby. Kiedy tak jest? Gdy seks zamienia się w sprint, z czasem lepszym niż ten, który osiągają olimpijskie sztafety…

Zmienianie pozycji z taką prędkością nie jest jedną z naszych – kobiecych pasji. Akrobacja chyba również nie, więc zamiast na główkowaniu nad „co by tu zrobić za 10 sekund”, skupcie się na tym „co jest teraz”.

P.S. Prawdopodobieństwo, że Wasza ukochana jest kobietą-gumą, albo gimnastyczką jest nikłe – ale jeśli tak jest – możecie pominąć ten punkt…

Seks oralny na rozkaz

Chyba nie mogę tego skomentować. Albo mogę, ale krótko – popychanie głowy – w „tamtym” kierunku (tak, tamtym) – po pierwsze nie jest zbyt miłe, a po drugie – powinno być poprzedzone rozważeniem tego, co zjedliście na ostatni posiłek (tak, to naprawdę ma znaczenie). Koniec komentarza – resztę pozostawiam Waszemu zdrowemu rozsądkowi☺

Tylne wejście bez pytania? Nie radzę!

Otóż, Faceci – w większości wypadków lubimy, kiedy zwraca się uwagę na nasze pupy – dlatego też nosimy bieliznę, która eksponuje te kształty, ale… wiele z Nas uważa, tę okolicę za „OneWay” – i chyba lepiej wcześniej o to nas zapytać, prawda? Lubimy delikatne (!) klepanie, drapanie, a nawet podszczypywanie (tylko delikatnie proszę). Zanim postanowicie jednak zrobić jeden krok dalej – zapytajcie – nie forsujcie wejścia „tylnymi drzwiami”. Takie zachowanie może wskazać Wam najwyżej drzwi wyjściowe…

W ogniu pytań

Wydawałoby się, że już po wszystkim – chcecie więc dowiedzieć się, czy było fajnie, dobrze, super itd. STOP! Po co Wam to wiedzieć? Przecież takie pytanie nie wynika z troski czy czułości… Wiemy o tym dobrze – chcielibyście się upewnić się, że jesteście tytanami, bogami seksu. O tak! Dam radę – zamiast tego – przytulcie i pocałujcie… Pytają z reguły ci, którzy w łóżku są raczej kiepscy – więc? Dalej chcecie wiedzieć?

Życie to (nie) film

A już na pewno nie taki film, o jakim czasami myślicie. Naśladowanie scen z filmów porno nie jest fajne, miłe, ani na topie. Chcecie, aby było nam dobrze? Nie sugerujcie się tym, co pokazał reżyser najnowszej produkcji 18+.

Przykład? Gryzienie naszych sutków może skończyć się tylko jednym – solidnym ciosem prosto w nos – czyli uzasadnioną obroną konieczną. Ahh… i jeszcze jedno: fajnie, że ten film był z napisami i, że zrozumieliście dialogi, ale… powtarzanie ich nas nie kręci☺ Nie. Zdecydowanie nie☺

♥ Drodzy Faceci, wniosek może być chyba tylko jeden ♥

W łóżku najlepiej sugerować się… znajomością upodobań swojej Ukochanej. Zdecydowanie nie tym, co mówi Wam Wasz kumpel, moda, czy co gorsza ostatnia „super-produkcja”. A ponieważ wielkimi krokami zbliżają się Walentynki, to macie pole do popisu. Romantyczne kolacje, płatki róż na pościeli, cudowna kąpiel we dwoje… wszystko to jest bardzo na czasie i sprawia, że w naszych oczach jesteście jeszcze fajniejsi 

Bawcie się dobrze!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii, inspiracje, porady i oznaczony tagami , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.