
Lubicie polskie komedie? Pewnie, że tak! Zawsze przecież znajdzie się przynajmniej kilka tytułów, które wywołają u Ciebie uśmiech na twarzy. Prawda? Wiedziałam, że mnie zrozumiesz. Dziś więc trochę śmiechów w całkiem nowej odsłonie. Pokażę Ci, jak rozgrzać Waszą sypialnię w stylu polskich komedii. Tak serio, serio. Nie blefuję i nie zamierzam pisać o polskich porno (czy coś takiego w ogóle istnieje). Dziś całkiem (nie)serio o pomysłach na gorące chwile we dwoje inspirowanych polskimi filmami. Zaczynamy!
Zmiennicy
Ona jest nim, ona go kocha, on jej nie, bo ona jest facetem. Skomplikowane jak „Moda na sukces”. Ale spokojnie. Nie stresuj się nie będzie opery mydlanej. Nie będziecie się zmieniać płcią. O co to nie! Ale zmienicie stare nawyki i przyzwyczajenia. Oto zaczynamy. Kto rozpoczyna Waszą łóżkową przygodę? On jest prowodyrem? Tym razem spróbuj to zmienić. Uwiedź go. Lubisz być na dole? Tym razem spróbuj jak fantastycznie może być na górze.

Źródło: http://www.filmweb.pl/
Killer
Pamiętasz słynną scenę z Siarą? Monolog: Memory. 5. Siara. I wszystko jasne? No właśnie, takie proste, a nikt wcześniej na to nie wpadł. Ustalcie Wasz znak, słowo klucz. Za każdym razem, gdy go użyjecie, będzie oznaczać, że chcesz jeszcze raz to samo. To będzie Wasz znak podwójnej przyjemności. Co to może być? Co chcecie. Łyżeczka? Miś? Kołpak? Inwencja po Waszej stronie. Uważaj jednak, żeby go nie nadużywać, bo co za dużo to nie zdrowo.

Źródło: http://www.filmweb.pl/
Seksmisja
No właśnie, żeby chłop z gołą babą w windzie nie mógł. A właśnie, że nie może! A może jednak może? Spokojnie, już Ci wszystko tłumaczę. Po pierwsze nie musisz mieć windy i nie musisz cały dzień hasać jak Cię matka natura stworzyła. Wystarczy, że każdy Twój ruch będzie prowokować. A za każdym razem, gdy Twój facet na niego zareaguje, musisz zwinnie ostudzić jego zapał. Igrasz z ogniem, więc bądź ostrożna. Ale i bardzo konsekwentna. Na końcu tej gry możesz spodziewać się tylko jednego: fajerwerków.

Źródło: http://fdb.pl/
Wkręceni
Czy od czasu do czasu nie masz ochoty być kimś innym? Masz?! To świetnie! Mam dla Ciebie świetny plan, który możesz zrealizować np. w swoją rocznicę albo już jutro, jeżeli wolisz. Po pierwsze plan. Musi być misterny i zaplanowany w najdrobniejszych szczegółach. Po pierwsze zarezerwuj pokój w hotelu. Zaproś go – najlepiej listownie i bardzo oficjalnie. Już od tego momentu zaczynacie udawanie. Udawajcie, że się nie znacie. Że to przypadkowe spotkanie. Flirtujcie ze sobą jak gdyby było to Wasze pierwsze spotkanie. Drink, kolacja, a miły wieczór skończcie na górze.

Źródło: http://www.filmweb.pl/
No i to by było na tyle. A może Ty masz swoje inspirujące pomysły wprost z polskich komedii? A ja skończę dziś cytując słowa klasyka: Makao. I po makale!